Kylie serio u Ciebie jest śnieg?
Wychodzi na to,że tylko u mnie nie było jeszcze w tym roku
Byłam wczoraj na wyrwaniu ósemek, pan chirurg był przesympatyczny, miał takie poczucie humoru, że mi też się udzieliło i w sumie miałam taką głupawkę
Zapytał mnie jak chcę je usuwać, powiedziałam, że najchętniej to już miałabym to za sobą, to zaproponował dwie górne na początek, muszę się jeszcze umówić na jedną dolną
. Znieczulił mnie i to chyba był najgorszy moment, bo to znieczulenie bolał, później już nic nie czułam, po chwili sprawdzał to już mnie nic nie bolało. Wziął te swoje kleszcze, przekręcił zęba i mówi już jedna jest
, zorientowałam się, że dotyka mi tą drugą, a on już druga jest
spojrzałam się na niego i zaczęłąm się śmiać, że jak to już
. Ale ładnie poszło, nic mnie nie bolało ani nie boli
a bałam się strasznie. Na koniec doktor pokazał mi moje ósemki, ładne były, takie duże i wyszły w całości
. Mogłam je sobie wziąć na pamiątkę i teraz w sumie żałuję, że nie wzięłam