Dot.: Jasny podkład - zbiorczy cz II
Obczaiłam sobie ten Pierre Rene 020, bo miał być chłodny i bez różów. Ogólnie wydaje się ciemny, na twarzy by nawet mógł być, ale na szyi odcina mi się beżem bardziej niż ten Rimmel różowy Match Perfection 010 light porcelain. On się jednak trochę utlenia i traci różu na szczęście. Pierre Rene ładnie kryje, ale dla mnie odpada przez skłonność do przesuszeń okolic ust i policzków, a on to lubi robić.
Co ciekawe wzięłam sobie próbkę Revlonu takiego typowo świńskiego i ściemniała cholera do beżu i to bardzo ciemnego!
__________________
"Myśmy byli świętymi zła. Nie będę złem wulgarnym- zaprotestował- Nie chcę."
|