2014-01-28, 07:26
|
#63
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 167
|
problem rozwiązany
Sprawa się wyjaśniła. Porozmawialiśmy wreszcie na spokojnie. Były szlochy, tłumaczenia, dialog. No i to naszczęście jak mówiłyście wizazanki najzwyklejszy spam/scam albo jakiś kretyn z internetu, z którymś nie wiem kiedyś pisała i miał jeszcze jej maila to wysłał. I tak moim zdaniem byłem spokojny w całej sytuacji i załatwiłem to naprawdę wydaje mi się własciwie - niegwałtownie. Moja TŻ gdyby była w mojej sytuacji i znalazła coś takiego to hohoho.
Co do tych wizażanek, które mówiły coś o czytaniu archiwum. Moja TŻ jest o mnie bardzo zazdrosna i po prostu szpera i sprawdza mnie. Teraz mi bardziej ufa i albo robi to bardzo sporadycznie, albo wcale - nie wiem. Była gdzieś na mieście i poprosiła mnie o sprawdzenie jej czegoś na mailu i taka sytuacja się powtórzyła - wtedy zapamiętałem hasło, a wczoraj tak jakoś pomyślałem po prostu bez większych przemyśleń czy powodów (tak mnie coś tknęło tylko) "czemu ona ma sobie czytać moje archiwa, sms, szpiegować komputery, a ja jej nie?" to było coś bardziej na złość no i trafiłem niefortunnie na tego maila, którego ona nie zauważyła bo generalnie z tamtego maila rzadko korzysta. W każdym razie nie szpieguje jej - to zrobiłem pierwszy raz, a tak to najwyżej czytam smsy wspólnych znajomych jak się ustawiamy na jakieś wyjścia/wyjazdy.
Mam tylko nadzieje, że ona w pełni mi zaufa tak jak ja jej i nie będzie musiała dalej mnie kontrolować. Cóż no, taka zazdrość kobieca.
Temat do zamknięcia!
P.S. Koleżanka, która pisała o programie szpiegowskim na mailu:
![](http://s2.quickmeme.com/img/8f/8fc3162d32c7e051f086e0b5b18c443365deb6892f3fe5bc6f2677bba3447afd.jpg)
Bez urazy, ale taki pomysł jest poroniony.
Dzięki za rady i wsparcie,
serwus dziewczyny.
|
|
|