Re: METAMORFOZA SARENKI/Gadzinek
Ola napisał(a):
> i z Gadzinami , no [img]icons/icon10.gif[/img] w sumie racja, ze na pieszczoty to trzba sobie zasłuzyc [img]icons/icon12.gif[/img] , ale zeby tak po odwyku od wiazau od razu z zębami leciec [img]icons/icon12.gif[/img] , ech.. [img]icons/icon10.gif[/img]
To przez te cmoki [img]icons/icon12.gif[/img]
Udało Ci sie odwyknąć? [img]icons/icon12.gif[/img]
> ps. Gadzinek, szefcio mnie obładował ostatnio robotą, ale obiecuje w tym tyg wpasc na kilka lunchyków [img]icons/icon12.gif[/img] do Sephorki i cos pokombionowac z kolorówką, jak obiecałam [img]icons/icon7.gif[/img] tak tylko mówie, cobys nie myslała, ze mam skleroze albo jakis inny syf [img]icons/icon12.gif[/img]
khem - no dobra - ale lunchyki to mają być także jedzone a nie tylko spędzane na szlajaniu sie [img]icons/icon12.gif[/img] po Sephorkach [img]icons/icon10.gif[/img]
cmoczki [img]icons/icon7.gif[/img]
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku.
|