2014-02-22, 12:27
|
#2829
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
Napisane przez Malla
Ja też nie. Wczoraj się goniły, Mała syczała na sam jego widok, a potem wskoczyła do łóżka, gdy spał i zaczęła mu myć brzuszek, a ten się obudził, wylizał jej uszy i wygryzł wąsy. Nie myli się wzajemnie od tygodnia. Dziś się tolerują, Mała śpi mi na kolanach, a Daniels tuż obok na macie do drapania na parapecie, zwisa mu ogonek na klawiaturę. Chciał wejść na kolana, przyłaził, stawiał dwie łapki (kładę wtedy Małą na piersiach, żeby kolana były wolne), ale po chwili rezygnował.
|
nie ma lapoczynow, czyli nie jest zle. To taka kocia milosc. U mnie to samo: jedno napada na drugie z zebami, trzyma pazurami i wylizuje. Ja tego nie ogarniam.
Jakie wasy?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
|
|
|