Dot.: 30,40 plus od A do Z
Osobiście nie wyobrażam sobie nieumycia rano twarzy łagodnym żelem,czy teraz czasami tym Afrykanskim wynalazkiem W nocy twarz się poci i wydziela sebum, dodatkowo nie wszystko co wieczorem sobie nałożyłam wchłonęło się do cna, dlatego uważam że rano trzeba umyć twarz, choćby nie wiem jak dobrze wyglądała...Rano zmywamy z twarzy resztki snu, a oprócz nich zabrudzenia nabyte podczas drzemki (a wbrew pozorom może ich być dużo np. z rzadko zmienianej pościeli) czy resztki kosmetyków i preparatów nakładanych na noc..Wyrównuję na koniec ph -tonikiem..Wiecie,że ja mam obsesję na punkcie pościeli.Raz w tyg zmieniam i jesli tylko pogoda dopisuje staram sie wyrzucac na dwór..Mrozy są dobre dla zabicia roztoczy.Lubię zreszta ten zapach świezoci jak sie kładę..Może mam ten fiś ha ha po zobaczeniu roztocza w powiększeniu
---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------
Bambi to jest preparat w żelu ,czyli ten silniejszy od wersji kremu(równiez takowy jest dostępny)do kupienia niestety tylko poza Europą.Zamówiłam na ebayu,ze Stanów.Przesyłka prawie tyle co żel..wrrrr...Ale kiedys takowy mi swietnie wybielił facjatę.Stosuje na noc..Hydrochinon w bezpiecznej dawce- w składzie to świetna alternatywa dla przebarwień...Filtr obowiązkowo w dzień..
Edytowane przez Michell72
Czas edycji: 2014-02-25 o 12:40
|