Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Lubin Gin Fizz-fajny, inny, dziwaczny. Początek to mocno mrożony gin z limonką, potem zaczyna się rozwijać nieco męsko, "kolońsko", ale tylko troszeczkę. W sumie zapach bardzo zimny, zmrożony, uniseks na duże upały
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem."
|