Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ X
Cytat:
Napisane przez anula_ga
zgadzam sie z Tobą, ja tez jestem wciąż zszokowana
wiesz pewnie akurat ani najel ani reve de provence nie obiecują braku sls
ale ja wysnułam wniosek, że brak sls to dodatkowy i dobrowolny akt łaski ze strony producentów, bo instytucje certyfikujące nie zabraniają stosowania tego gufna... a szkoda!
zawsze uważałam sls za bezgraniczną chemię - okazuje się, że najczęsciej kwas laurynowy jest pozyskiwany własnie z oleju kokosowego i to raczej od dawna, bo na takie własnie info trafiałam w opracowaniach nawet z lat 90.... czyli wychodzi chyba na to, że te wszystkie badania dot. toksyczności i szkodliwość sls prowadzone były w oparciu o detergent z kokosa własnie.
przynajmniej ja tak to rozumiem.
|
Skoro więc już od dawna wiedzą, że jest szkodliwy, to dlaczego wtryniają go do kosmetyków naturalnych i to w takiej ilości ; ja czytałam gdzieś, że to jest najtańszy, najbardziej agresywny detergent i w dodatku najczęściej produkowany w Chinach, który świetnie nadaje się do odtłuszczania hal fabrycznych
Edytowane przez 9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010
Czas edycji: 2014-02-28 o 20:24
|