[05patus01]

No planuje sie zwolnic przy jej wizycie u nas tj. 17 marca. Z tym że nie wiem czy dać jej wypowiedzenie (w moim wypadku obowiązuje 2tyg okres wypowiedzenia) czy nagadać jej coś aż mnie zwolni? co lepsze... ?ona i tak za mną nie przepada więc sie nie przejmie i jej to wisi...
a jak dam wypowiedzenie 17marca tzn że do konca marca musialabym pracować? tzn mi to nie przeszkadza bo przynajmniej jeszcze jakis grosz wpadnie, ale przecie zprzysluguje mi jeszcze jakis urlop za ten styczen luty i troche marca..? nie wiem jak to się rozgrywa;/ a może L4 powinnam wziac? ale kto mi to wypisze...

u mnie dzis smacznie i dietetycznie :
I: pol bulki z kurczakiem pieczonym, plastrem ananasa, mozarella light, z ketchupem, podgrzane w mikrofali; pol bulki z wedlina sopocka i serkiem brie light; 6 kulek winogron
II: jogurt 0%, batonik musli
III: sałatka z warzyw, ananasa, kurczaka pieczonego, płatkow migdałów
IV: jajko na miękko, sałatka z brokuła, s. feta. z sosem czosnkowym na jogurcie, posypane słonecznikiem; kostka czekolady deserowej z ryżem preparowanym i malinami

Przez ostatnie 3 noce jestem mega nie wyspana... musze jakos to odespać w koncu ale dopiero w środe...
a że w srodę mam wolne, to planuje zrobić na obiad makaron pełnoziarnisty ze szpinakiem i s. feta lub ricotta mmm
I takim oto sposobem mam nadzieję, że dojdę do 63... czyli jakies 8 kg jeszcze
a potem juz spokojnie do 57 wow
fajnie jak się zwolnie bo odzyje i odzyskam wolność. Tu kazdy weekend mam zawalony szkola do pozna/praca do pozna...tak że nawet nie mam jak wyprawic TZ urodzin... a jak bede wolna to pojade sobie zwiedzic rodzine, potem do TZ na kilka dni do akademika, może polece z tata do Holandi, potem w maju jest majówka, juwenalia na politechnice obchodzone hucznie. Chcę mieć coś z tego życia choć przez chwilę. A po 2-3msc znaleźć pracę koniecznie