Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVI
A widzisz, i ja taka jestem wybuchowa nerwowa i nie potrafie skonczyc jak nie postawie na swoim co jest idiotyzmem. zastanawiam się jak trochę wyluzować. My tez mielismy kilka takich spiec...czasem mysle ze to nie warte i chce się wynosic. Bo mam dość i jak piszesz-jestem zmeczona. Chcialabym nauczyć się luzu, olewania i po prostu nieczepialstwa
|