Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
A ja mam stresa.... może jakoś mi wybijecie go z głowy albo potwierdzicie
W sobotę będzie miesiąc od tego momentu, kiedy zapomniałam 1 tabletki po przerwie. Jak wiecie ok 48h po stosunku wziełam tabsa po a z pigułkami jechałam normalnie jak powinnam (zażywając jak najszybciej pominiętą). Oczywiście dostałam krwawienie z odstawienia, jestem na ukończeniu, więc teoretycznie nie powinnam być w ciąży
Nosz cholera przestraszyłam się dzis jak zobaczyłam brzuch w lusterku i wkręciłam sobie, że mi się brzuch powiększył na dole. Ponadto ostatnio miałam mnóstwo problemów zołądkowych i mniej więcej co tydzień wymiotowałam. Ogólnie mam problemy z zołądkiem, ale nigdy jakoś mi się tak nie skumulowało. Chociaż, znowu rozum przemawia: jak to możliwe, że nawet jakbym była w tej ciąży to już w 2 tygodniu miałabym wymioty ![mur](//static.wizaz.pl/forum/images/old_icons/2mur.gif)
Nie wiem czy lecieć po test ... boje się 1 raz w życiu się na maksa zeschizowałam biorąc tabletki. Nawet przy zapomnieniu byłam spokojniejsza.
Edytowane przez fiska
Czas edycji: 2014-04-03 o 23:45
|