Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pokażcie pazurki...ale te naturalne - cz. XXVII + przeogromna dawka plotek!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-04-29, 13:52   #2163
Joanku
Zadomowienie
 
Avatar Joanku
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 159
Dot.: Pokażcie pazurki...ale te naturalne - cz. XXVII + przeogromna dawka plotek!

Witajcie dziewczyny! Pojawiam się jako, że dziewczyny na wątku kręconowłosym zapytały o moje pazurry [które pojawiły się na zdjęciu suszary] i nie chcąc siać offtopu pojawiam się u Was.
Witam serdecznie i pokazuje sie ze szponami.

Historia mojego pazura jest dosyć przewrotna bo obgryzałam jak szalona, odkąd pamiętam, żadne gorzkie lakiery, lanie po łapach i inne cuda temu nie zapobiegły
Aż... Ukruszyłam sobie ząb. Jedynkę.
Miałam je dosyć królicze, długie i wystające, więc zdecydowaam sie na spiłowanie obu zamiast dorabiania jednej...I od spiłowania w grudniu 2013 nie jestem fizycznie w stanie nic już obrgyźć bo kształt zęba jest zupełnie inny od tego który znam. Haha.
Lekarstwo dosyć inwazyjne ale działa, po prostu sie oduczyłam, bo się gryźć nie dało ;P

Dodatkowo w grudniu zaczęłam pić skrzypopokrzywę niby na włosy ale chyba paznokcie też cuś łyknęły. Wyrosły grube i mocne. Od lutego nie piję bo mam przerwe i wydaje się, że mimo wszystko z natury paznokcie mam całkiem fajne i mocne, bo jak w coś nie walnę bo [odpukać] się trzymają ;]

Przez 3 tygodnie uzywalam odżywki Eveline twarde jak diament, ale na jednym paznokciu zaczęła wykwitać onycholiza i przestałam

Teraz też stosuję evelinę, taka lekko różową ale bez fromaldechydu i takie oto efekty moich poczynań.

Gdyby ktoś mi rok temu powiedział, że taki pazur będę nosić to bym się uśmiała...




__________________
07.2012 Włosowa, hormonalna apokalipsa
06.2013 Walka o lwią grzywę.
20.12.2013 Świadomie dobieram kosmetyki.
Joanku jest offline Zgłoś do moderatora