Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości

**1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab** · 2014-05-05, 22:19

Dodam jeszcze, że po zastosowaniu tego podkładu (Flawless Feline) po zmyciu makijażu miałam uczucie wysuszonej buzi. Po przebudzeniu się miałam w kilku miejscach (skłonnych do przesuszeń) kilka placków niczym jaszczurka

. Nie wiem, czy to tylko zbieg okoliczności.

Zastanawiałam się wczoraj nad formułą Pampered Puss, czy jest sens próbować. Wpadłam na pomysł, że po raz pierwszy spróbuję nałożyć podkład na mokro. Spryskałam 3 razy pędzel i na małym kawalku policzka chciałam sprawdzić, czy przykryje cokolwiek (akurat tam nie było praktycznie nic, więc liczyłam, że będzie ładnie). Niestety, nie przyniosło to zadowalającego efektu. Daruję więc go sobie a szkoda, bo sądziłam, że on przynajmniej nie będzie się ważył i trochę dorówna Lumiere Cashmere (obydwa są opisywane jako Light-Medium Coverage). Pampered polecam chyba tylko niemal idealnym cerom, dla dodania minimalnie koloru...
Flawless za to jest dla mnie za ciężkie.

Moje zwątpienie mineralne sięgnęło zenitu i pora dać sobie póki co spokój, po kilku latach.

2014-05-05, 22:19	#3107
1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 6 643	Dot.: Kosmetyki mineralne MEOW Dodam jeszcze, że po zastosowaniu tego podkładu (Flawless Feline) po zmyciu makijażu miałam uczucie wysuszonej buzi. Po przebudzeniu się miałam w kilku miejscach (skłonnych do przesuszeń) kilka placków niczym jaszczurka . Nie wiem, czy to tylko zbieg okoliczności. Zastanawiałam się wczoraj nad formułą Pampered Puss, czy jest sens próbować. Wpadłam na pomysł, że po raz pierwszy spróbuję nałożyć podkład na mokro. Spryskałam 3 razy pędzel i na małym kawalku policzka chciałam sprawdzić, czy przykryje cokolwiek (akurat tam nie było praktycznie nic, więc liczyłam, że będzie ładnie). Niestety, nie przyniosło to zadowalającego efektu. Daruję więc go sobie a szkoda, bo sądziłam, że on przynajmniej nie będzie się ważył i trochę dorówna Lumiere Cashmere (obydwa są opisywane jako Light-Medium Coverage). Pampered polecam chyba tylko niemal idealnym cerom, dla dodania minimalnie koloru... Flawless za to jest dla mnie za ciężkie. Moje zwątpienie mineralne sięgnęło zenitu i pora dać sobie póki co spokój, po kilku latach.