Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Problemy i pielęgnacja cer suchych, naczynkowych, wrażliwych, alergicznych
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-05-15, 06:05   #3534
KASSIIA
Raczkowanie
 
Avatar KASSIIA
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Wiadomości: 86
Dot.: Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych - ZBI

Kochane poratujcie, mam mega problem
Dostałam silnej reakcji alergicznej po pewnym kremie rzekomo nawilżającym. Ostatnio do pielęgnacji dodałam Celię krem tłusty z kolagenem plus witaminy A i E. Ma bardzo dobre opinię w KWC, nie wiem może do mojego opakowania się jakieś świństwo dostało. Ogólnie nigdy nic mnie nie uczulało, moja skóra jest odporna.
Największa tragedia powstała pod oczami, bo skoro krem był nawilżający to poleciał na całą twarz. Wszystko to wygląda jak poparzenie.
Po próbie radzenia sobie samodzielnie z problemem poleciałam jednak do dermatologa. Wiem, że trochę za późno.......
W każdym razie dostaje leki wewnętrzne na alergię (tabletki, zastrzyki) i maść, którą mam stosować na okolice oczu - Cortineff. Maść zadziałała niemal godzinę po nałożeniu. Dziś na drugi dzień od rozpoczęcia leczenia jest przyzwoicie. Tego specyfiku do smarowania jest jednak tak mało, że zastanawiam się co dalej robić już po kuracji. Lekarz nie uwzględnił, że mam suche czerwone place na całej twarzy, a ja te okolice również choć odrobinkę posmarowałam. Wypadałoby czymś tą skórę nawilżać bo jest ona nowiutka i cienka. Tylko czym, żeby nie zrobić sobie ponownie krzywdy. Specjalnie pod oczy przydałby się również filtr, bo to co używam Zjaji Med (matujący lub z kremem tonującym) nie daje rady, migruje do oczu. Nie ukrywam, że cena ma dla mnie znaczenie.... Jeśli jednak będzie mus to co zrobić.
Dodam jeszcze, że nie dopytałam dermatologa co dalej bo wyleciałam od niego jak oparzona. Pierwszy raz mnie widział na oczy a już chciał mi wcisnąć po uporaniu się z alergią, kurację wewnętrzną retinoidami - nie mam ciężkiej postaci trądziku, raczej grudkowo - zaskórnikowy, po umalowaniu nie jest jakoś wybitnie tragicznie, choć dobrze też nie. Owszem przeszkadza mi to, jednak nie wiem czy aż tak, żeby sobie coś takiego fundować i to na lato. Inna rzecz, że latka pokaźne (37) a problemy skórne nadal są.

Ps. Jeśli w złym temacie umieściłam pytanie to proszę o niski wymiar kary. Pomyślałam jednak, że skóra po alergii najbardziej pasuje do wątku o pielęgnacji wrażliwców.

Edytowane przez KASSIIA
Czas edycji: 2014-05-15 o 08:16
KASSIIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując