[weak]

Napisane przez maciekko

Poznałem dziewczynę, jest bardzo nieśmiała, nie utrzymuje kontaktu wzrokowego a jak już mi się spojrzy w oczy to odrazu się rumieni co uważam za słodkie w sumie poznaliśmy sie przez mojego kumpla, grill i tak dalej, z tego co sie dowiedziałem to taka cicha mycha, nieśmiała i zaczytana. Po grilu odwiozłem ją do domu, trochę się pośmiała jako że lubie żartowac i mam dystans do siebie to trochę ją rozbawiłem, jak myślicie dziewczyny jak ją przekonac do siebie? Widzimy sie praktycznie codziennie jako że studiuje na tej samej uczelni, ale co chce z nią porozmawiac to trzyma się na dystans, no ale zaprosiłem ją na piwo i się zgodziła o czym z nią rozmawiac i co zrobic żeby choc trochę się otworzyła?

Myślę, że piwko to dobry pomysł. Jak wiadomo, po alkoholu ludzie czują się luźniej. Nie mówię oczywiście, że masz ją upijać, ale to dobry pomysł.
Nieśmiali ludzie potrzebują trochę czasu, żeby się otworzyć, pobyć dłuższy czas w danym towarzystwie, żeby poczuć się swobodnie, więc bądź cierpliwy.
Sama kiedyś taka byłam. Na pierwszych randkach to zawsze facet musiał gadać jak najęty, żeby nie było ciszy, a ja czasem sobie coś tam przytaknęłam, ogólnie mało mówiłam, na kolejnych rozmawialiśmy coraz więcej i więcej...
Po prostu cierpliwość z Twojej strony i czas, otworzy się, zobaczysz.
Skoro zgadza się na kolejne randki i śmieje się z Twoich żartów to nie musisz jej jakoś do siebie specjalnie przekonywać. Po prostu bądź sobą na tych spotkaniach i okazuj zainteresowanie jej osobą.