Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wyrolować problem, czyli dermaroller
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-05-29, 21:27   #1181
MysiaLusia
Raczkowanie
 
Avatar MysiaLusia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 75
Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller

Dziewczyny, witajcie
Mam nadzieje, ze jeszcze ktos tutaj zaglada.
Otoz ja mam nieco inne doswiadczenie z rolowaniem, niz Wy. Moze Was to zaciekawi...

Zaczelam sie rolowac jakies 2 lata temu, DTS-em wibrujacym, 0,5.
Zastosowalam sie scisle do zalecen p. Agnieszki z Naturalisa. Stosowalam mix skladnikow aktywnych, wszystko, co sie nadawalo , moze poza retinoidami czy retinolem, kwasami.

Rolowalam sie intensywnie tak, ze czesto krwawilam calkiem niezle z okolic czola, nawet policzkow... I tak po ok. 5 rolowaniach pozbylam sie zmarszczek... Do tego stopnia, ze nie chcialo mi sie dalej rolowac (lenistwo i kwestia higieny mnie bardzo nurtowala, ale o tym za chwile).

Co lepsze, u mnie zanik efektow, czyli pojawienie sie ponownie zmarszczek na czole czy kurzych lapek pojawil sie po... ladnych paru miesiacach po zaprzestaniu praktyk... Ja przez chwile zapomnialam o rolowaniu, bo nie czulam potrzeby. U mnie dlugo trwalo dochodzenie do dobrego stanu (zaczerwienienie), wiec rolowanie bylo duzym problemem.
Co lepsze, nie moglam uwierzyc, ze marszczac sobie czolo, zmarszczki sie nie pojawialy, jak przy botoksie. I tak to trwalo ladnych kilka miesiecy.

Z gory mowie, ze mam 31 lat, po zaprzestaniu rolownia zmienilam nieco sposob pielegnacji na bardziej naturalny, czyt. mniej inwazyjny. Bardziej konwencjonalny. Zaczelam stosowac kosmetyki dostepne w sklepach, zaprzestalam robienia wlasnych.

Twarz nawilzam 3 razy dziennie, zawsze od poczatku rozpoczynam 3/4 fazy (dokladne mycie kremem do mycia ew. peeling lagodny, tonizowanie, serum, krem, filtry), wieczorem retinoidy (poza letnim sezonem), ewentualnie kwasy. Duzo ogolnie nawilzania. Plus dieta oparta na tluszczach, rybach (mieszkam w Norwegii, tutaj takie rzeczy sie jada) I wygladam naprawde dobrze. Moze nawet lepiej, niz przy rolowaniu (od roku sie moze nie rolowalam). Nie wiem, skad te zmainy na lepsze. Moze moje zmarszczki wczesniej byly efektem slabego nawilzenia i zlej pielegnacji. Nie wierzylam w skutecznosc kosmetykow po prostu. Uwazalam, ze maseczki czy jakies niepotrzebne wyciagi roslinne to strata czasu, pieniedzy, bo przeciez nie zawieraja skladnikow aktywnych... Myslalam, ze retin-a, olejki, filtry rozwiaza sprawe, bo na inne produkty nie bylo ani czasu, ani miejsca na skorze.

Pomyslcie zatem o tym. Moze nie kazdy typ skory zniesie rolowanie, a warto zmienic diete, czesciej skore nawilzac (maskami, serami, ceramidami), masowac...

Oczywiscie zmarszczki jakies plytsze sie znow pojawily, wiec wracam do praktyk. Ale z niechecia. Jednak boje sie, ze znow mnie dopadna zmarszczki na czole, wiec pokornie wracam do korzeni

I tutaj mam pytanie:
- czy dezynfekujac sprzet plus pojemniczki alkoholem (spirytus 70%) powinnam (jak tak robilam), przetrzec je potem woda oczyszczona, by ten alkokol nie dostal sie do serum/olejkow? Czy Wy tak robicie???
- czy spokojnie moge bezpiecznie stosowac golowe produkty z biochemii urody? Dziewczyny pisaly, ze mozna, ale czy to bezpieczne mimo wszystko?
- czy trzymacie sie zawsze terminow waznosci np. pudrowej vit. c? Trudno to zuzyc Nie mam ochoty wurzucac
- czy niacynamide spokojnie moge uzywac po serum z pudrowa vit. c. Np. gdy najpierw uzywam serum z vit. c z niskoczasteczkowym kwasem hialronowym (dobrze czy zle???), roluje sie, potem klade serum z peptydami i wlasnie niacydamidem, nawet w trakcie... Podobno niacynamidu sie nie powinno z kwasowa vit. c laczyc, a ktoras Rollowniczka pisala, ze tak robi.

Bede bardzo wdzieczna za pomoc. Zwlaszcza w kwestii utrzymania czystosci...

Edytowane przez MysiaLusia
Czas edycji: 2014-05-29 o 21:31
MysiaLusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując