[Asia19x]

Napisane przez kocurzyca

Mój kotek poszedł do sterylizacji przed chwilą. Mam nadzieję, ze mi wybaczy to, że włożyłam go do klatki. Był taki przerażony jak się zorientował, ze drzwiczki są zamknięte
No ale na rekach go nie zaniosę :/

Będzie dobrze Wystraszył się, ale na pewno Ci to wybaczy Kotki z reguły są strachliwe, mój obecnie przeżywa kryzys wieku średniego, ucieka z domu, ma "swoje dni", gryzie się z kotami i już mi ręce opadają po prostu Nie zamknę go w domu przecież, rodzice mają domek i on ma dużo swobody, ale przez te kocie randki taki się zrobił

Chłodno dziś, ale dla mnie jak najbardziej na plus