Wątek
:
Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariować na zakupach?
Podgląd pojedynczej wiadomości
2014-06-20, 06:56
#
318
An Ka
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 812
Dot.: Czy mogę w czymś pomóc - czyli jak nie zwariować na zakupach?
Cytat:
Napisane przez
Dotka90
Kurde ja rozumiem, ale serio jak kupujesz coś za 10 czy 20zł, to dopytujesz o rabat?
Ja bym w życiu na to nie wpadła, bo zdaję sobie sprawę z tego, że to są MAŁE zakupy
Niestety sa tacy. Sama miałam ''przyjemność'' mieć takich klientów
Ostatnio była pewna ''przesympatyczna''Pani która myslała ze jest nie wiadomo kim A to ja tu a Pani poszuka mi cos co może mi zaproponować. A ze akurat kierownik zadzwonił (dzieki Ci losie) to owa kobieta z pretensjami gdy rozmawiałam w sprawach słuzbowych ''No to jak szuka mi Pani czy nie'' z mina taka jakby przynajmniej Królowa była
Odpowiedziałam jej grzecznie że za momencik ponieważ rozmawiam z kierownikiem a ona zabrała dupsko i wyszła jak obrazona matrona z pretensją bo Ona blebleble
Niektórym ludziom w głowach się przewraca. Nie maja za grosz szacunku dla osoby która pracuje. Juz nie wspomnę o odkładaniu rzeczy na swoje miejsce lub jak nie wie niech przyniesie do pracownika a nie walnie gdzie popadnie a my później szukamy jak idioci.
Odnośnie nachalnej obsługi:
Wybierałam okulary w Canadzie. Pani przyleciała i nie dawała mi mozliwości wyboru takich oprawek jakie chciałam. Co chwila wpychała mi modele jakich nie chcialam. Powiedziałam delikatnie ze sama sobie dam rade , ale ona dalej. TŻ widział ze gotowało sie juz we mnie. Ja rozumiem ze chce sprzedac no ale ludzie, jak mozna byc az takim. Na dodatek rozwalił mnie tekst ''a to Pani pierwsze''. Problem w tym że przyszłam w okularach
Wkurzona wyszłam i nigdy moja noga tam wiecej nie postanie
An Ka
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do An Ka
Znajdź więcej postów An Ka