2014-08-01, 12:54
|
#30
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Studia, wybór ścieżki zawodowej – słuchać serca czy rozumu?
Cytat:
Napisane przez ama
no z 30% z matury to się na studia nikt nie dostanie. Ja tam uważam, że nawet osoby, ktore są słabe w lo mogą dużo wyciągnać ze studiów. Naprawdę, nic nikomu nie szkodzi, żeby ludzie się parę dodatkowych lat pouczyli. Aczkolwiek jestem za bezwzględnym tępieniem lenistwa i nieróbstwa studentów. To, że ktoś sobie z czymś nie radzi jest bardzo często do przejścia tylko wymaga pracy - zarówno studenta jak i jego nauczyciela, co niestety u nas jest rzadkością.
Btw, nastawianie się, że jak komuś poszła gorzej matura to już tylko kopanie rowów zostaje to głupota moim zdaniem.
|
Myślę, że wystarczy tylko zdać maturę, żeby się dostać na jakieś studia. Na niektóre kierunki przyjmują wszystkich jak leci, ale to nawet o tą maturę nie chodzi bo ona za wiele nie sprawdza. Z resztą to nawet widać na studiach, że te procenty z matury nijak się mają do późniejszej edukacji. Kwestia tego, że niektórzy po prostu tak jak piszesz w ogóle nie interesują się studiami, są leniwi albo nie mają zdolności. Też uwazam, że nie skończenie studiów nie oznacza gorszego życia, ba , nawet czasami jest odwrotnie, ale weź wytłumacz to dzisiejszej młodzieży, która leci tylko na prestiż i pieniądze. Nawet na tym forum to widać, wszyscy chcą studiować medycynę, a duża część osób narzeka na swoją pracę, bo mało prestiżowa. Niestety w dzisiejszym społeczeństwie robotnik jest uwazany za nieudacznika, smutne ale prawdziwe, prawda jest jednak taka, ze duzo osób po studiach pracuje fizycznie i ma poczucie przegranego życia. Mogli w ogóle nie iść na studia i czuli by sie o wiele lepiej.
|
|
|