Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XX
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-08-12, 13:18   #3917
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XX

Cytat:
Napisane przez Maliniarka Pokaż wiadomość

oj tak, zgadzam się, teraz nie mogę zejść z tych rudości a jak włosy sobie zniszczyłam drugim rozjaśnianiem

ładne, delikatne
żel?
Ja miałam jakiś czas fazę, że nosiłam się z zamiarem zrobienia rudej henny. Dałam sobie spokój, kiedy o tym poczytałam i dowiedziałam się, że rudy po pierwsze strasznie ciężko utrzymać, bo szybko schodzi i ma się na głowie dziwny kolor aż do następnej poprawki (a mi by się chyba nie chciało tak często z tym bawić), po drugie że henna wnika we włos i naturalny kolor można uzyskać dopiero jak włosy odrosną, a po trzecie nie mam pewności, czy w rudym byłoby mi do twarzy.

Już i tak mam włosy zniszczone pasemkami (a miałam je robione może ze trzy razy, co pół roku i to delikatne ) i prostowaniem. Więc np. farba na 100% odpada.

Dzięki, ale mi się nie podobają moje włosy i byłam wniebowzięta, kiedy po biovaxie z keratyną miałam niemal proste. Ja na tym zdjęciu zaczynając od góry widzę głównie siano jednak. Tylko dolne warstwy mi się podobają.

Szczerze mówiąc to te włosy są tylko po umyciu babydream'em i po laminowaniu tą saszetką. Wczoraj ani nie olejowałam ich, ani nie nakładałam masek, chciałam zobaczyć co mi samo laminowanie da.

Żelu z joanny jak już pisałam używałam, podbijał mi skręt, ale na krótko, bo potem był puch.

Chciałam gotować ten żel z siemienia lnianego, ale nie jestem nawet do końca pewna, czy chcę ten skręt podbijać. Nie wyleczyłam się jeszcze z marzeń o prostych włosach.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora