2014-08-20, 17:48
|
#939
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 10
|
Dot.: Włosomaniaczki cz. IV
Witam wszystkie włosomaniaczki Od dłuższego czasu przeglądam włosowe wątki, blogi, natchniona "kiedyś zacznę". I chyba to długo przekładane kiedyś w końcu nadeszło, bo już kilka razy olejowałam włosy.
I tutaj właśnie rodzi się moje pytanie, kupiłam kiedyś olejek do masażu który zbytnio nie przypadł mi do gustu jeżeli chodzi o masowanie. Zastanawiam się czy nadawałby się do olejowania włosów.
Moje włosy: kręcone, cienkie, zazwyczaj od uszu w dół przesuszone i napuszone.
Olejek:
DELAWELL Gold Massage Oil
Skład olejku:
Caprylic/Capric Triglyceride, Vitis Vinifera( Grape) Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis ( Sweet Almond) Oil, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Rosmarinus Officinalis Extract, Parfum, Benzyl Salicylate, Coumarin, Hydroxycitronellal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone.
Składniki wypisane przez producenta po polskiemu:
Olej winogronowy - natłuszcza i wygładza skórę. Działa przeciwrodnikowo. Hamujeproces starzenia skóry. Olej migdałowy - zawiera witaminy A i E, dużo Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych - odgrywa dużą rolę w utrzymaniu jej prawidłowej wilgotności skóry. Wpływa łagodząco na podrażnienia i suchość skóry.Olejek rozmarynowy - działa antyseptycznie, bakteriobójczo i grzybobójczo. Skutecznie ujędrnia skórę.
Co o tym myślicie?
Z góry dziękuję za pomoc, Pozdrawiam
Edytowane przez NiebieskaKostka
Czas edycji: 2014-08-20 o 17:57
|
|
|