[Śniegowa]

Napisane przez izaa29

Mam ale jeszcze na aparacie, jak zgram to wrzucę.
Szczerze mówiąc nie wiedziałam że zostanę zaatakowana z powodu głupiej sukienki bo niestety tak się poczułam. Temat ciągnie się już za mną dwa dni, z jednej strony zrobiło mi się przykro czytając że to szczyt złego smaku. Każdy dobrze wie, że o gustach się nie dyskutuje, to tak jak i z mani jednemu się podoba np czerń na paznokci a drugi ma zupełnie inne zdanie i powie że to szatan jakiś jest. Skoro producenci mają sukienki na tą okazję zarówno w i w bieli i czerni to chyba jednak powoli się od tego odchodzi. Na tym weselu w pierwszy i drugi dzień były osoby w bieli eru i czerni. A PM moja bardzo dobra znajoma nie miała nic przeciwko temu.

Malinka, użyła trochę zbyt mocnego słowa, faktycznie.
Co do białej kremowej, to mniej to przeszkadza, natomiast czarną uważam za bardzo niestosowną. I to, że "można kupić" nie oznacza dla mnie że wypada w takiej iść na wesele. Czerń jest jednak w naszej kulturze kolorem żałoby, więc na ślub czy chrzciny nie bardzo pasuje.

Skojarzyło mi się (trochę abstrakcyjnie) z wycieczką do Majdanku.
Mimo ogromnego upału mieliśmy na sobie długie spodnie. W krótkich czulibyśmy się "nie na miejscu". Oczywiście było sporo osób w szortach czy z odkrytymi ramionami.