Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-09-05, 21:38   #1521
truskaffka
Zakorzenienie
 
Avatar truskaffka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: abc
Wiadomości: 4 294
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"

u mnie też poszła reszta ciasta...
...nektarynka....
...3kromki chrupkiego pieczywa...

i co?


i nic....




ważnie, że nie do skrętu kiszek- a tu już jakiś sukces...mały bo mały, ale zawsze coś Napiję się herbatki na trawienie na noc i będzie dobrze... ćwiczyć chyba nie będę bo skojarzą mi się takie ćwiczenia z pokutą. A tego chcę uniknąc bo znowu się zniechęcę do ćwiczeń...ma to być przyjemność a nie przymus

dziwne...powinnam być zła na siebie... nie jestem.
Chyba Wy dziewczyny macie taką pozytywną moc

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Dzisiaj się wypłakałam w pełni Tż w rękaw Dzisiejszy dzień był okropny
Wyrzuty... może by nie było gdyby nie pełna świadomość i brak możliwości przerwania w trakcie ataku...

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------



Najpierw brat dał mi cukierki czekoladowe, którymi częstował klasę i zaczęłam je ostro podjadać ale miałam wymówkę "oj już nie jesz słodyczy jak kiedyś, masz to pod kontrolą"... Później babcia dała mi tabliczkę czekolady, wrąbałam ją całą od razu... Potem śpiewanie sto lat i tort... przepyszny Najpierw jeden kawałek, później drugi kawałek , 3 i 4 po kryjomu (tort był wielki) następnie obiad : ziemniaki, ryba i surówka a po obiedzie kolejny kawałek tortu Nie dość, że było mi z tym źle, mdliło mnie to jeszcze miałam silną psychiczną potrzebę by to zwrócić więc poszłam do wc i tak zrobiłam 2 h później poszedł następny kawałek tortu a następnie 2 kawałki sernika

nie myśl już o tym i nie zadręczaj się... pamiętaj,że jutro też jest dzień! Dajmy sobie słowo, że nie zawiedziemy siebie nawzajem...

Twarde babki przecież z Nas...że niby żarcie ma z nami wygrać? Że niby mamy mu się poddać? Żeby nami manipulowało? O nieeeeeeeeeeee..... nigdy !!!!!

Wstań jutro rano, spójrz w lustro i powiedz sobie, że to będzie dobry dzień

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Ja muszę się oduczyć myślenia, że jak już poszedł kawałeczek ciasta... okruszek choćby malutki to już i tak przegrałam postanowienia i plany... i leci dalej.
Głupie i irracjonalne myślenie. Będę z nim walczyć....
__________________
(..) did you ever know
there's a light inside your bones
the hope that you can't hide
and it teases you every night (..)
truskaffka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując