Dot.: W jakim momencie stajemy się zaniedbane?
Cytat:
Napisane przez marianna144
ha ha z kurierami gorzej bo ja czasem przed listonoszem sie chowałam i wolałam potem isc na poczte odebrac przesyłkę.
ale ostatniej mojej akcji z listonoszem to nie zapomnę akurat zalezało mi na przesyłce i wyleciałam do niego zanim pomyslałam jak wygladam- a szykowałam sie na impreze w rodzinie i na głowie miałam maskę na masce worek foliowy a na tym czapke (bo włosy miały byc w cieple)
jakby tego było mało to miałam bojówki moro a na nogach 10cm szpile bo je chciałam rozchodzic.....kazdy element sam w sobie jeszcze spoko ale w zestawie m-a-s-a-k-r-a
jeszcze sie okazało ze w tych szpilkach za☠☠☠iscie sie da biegac...
chwała Bogu ze maseczki na twarzy nie miałam bo listonosz na zawał by zszedł....
|
hahahaha padlam sama na miejscu kuriera bym byla zszokowana ja jak mam rano jeszcze naolejowane wlosy, to w 10 sekund zakladam recznik, ze niby mokre haha
__________________
|