[Higurashi]

Napisane przez GOśka T.

podzielam Twoją opinię, dla mnie też jest ulubieńcem,zresztą chyba kiedyś pisałam ,ze zaraz po burżujku. Chociaż tego drugiego dawno nie miałam w zapasach.
Garnier u mnie tez dobrze sie spisuje i własnie kończe kolejne opakowanie. Mi starcza +/- na ok. miesiac codziennego użytkowania do całego demakijażu. Nie ściąga skóry,nie piecze, i jest w moim przypadku wydajny.
Ostatnio kupiłam w Biedronce po promocji za 12 zł. CZekam na kolejną a w miedzy czasie będę zużywać zapasy do demakijażu. Raz w tygodniu zmywam mleczkiem Nivea,ale zostawia włąsnie taka "śliską"poświatę,nie lubie tego. Poza tym czuję sie "niedomyta":cojest




po 3 zużytych opakowaniach mnie ani razu nie zapiekło




za dzielne zużywanie

u mnie dopiero 3 denka:
1.Schwartzkopf,Shauma,ker atynowy szampon do włosów(400 ml)-szampon jak szampon,przynajmniej dla mnie. Nie zauważyłam większej poprawy ich kondycji .Zapach ok, fajnie się pieni, konsystencja jest dośc gęsta,ale zeby włosy były mocniejsze po nim -nie wydaje mi się. Zresztą moja mama tez go używała,a często wypadają jej włosy,i też nie zauważyła poprawy.
2. YR,Odżywcze mini mleczko do ciała ,Miód i muesli BIO
ładnie pachnie,delikatnie nawilża, dobzre się wchłania,nie podrażnia. Ale użyłam go z 4 razy bo to wersja mini,także ciekawe czy byłabym zadowolona jakbym częsciej go stosowała. Kto wie,może kiedyś wypróbuję
3.Manhattan Clearface, Puder i podkład 2 w 1- jako puder daje ładne, naturalne wykończenie- brak efektu maski, dopasowuje się do cery. Chociaż nie jest mega trwały,to ładnie matuje buzie. Jako podkład używałam kilka razy, na poczatku dobrze się rozprowadzał(ale robiłam to pędzlem nie załączoną gabeczką), ale po jakimś czasie zaczął zbijac się.

Dziękuję za odpowiedź i za denka! Ja wracam właśnie z wycieczki z nowym zapałem do denkowania

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.