[patricitka]

Napisane przez blackdaisy

A jakich uzywalas?

Sunkiller Perfect water essence i Hada Labo, nie pamiętam nazwy.

Napisane przez 971368423

Dopóki nie zobaczę twardych dowodów na to, że 'ichniejsze' filtry odpowiadają stabilnym i wysokim PPD, to nie planuję adopcji wschodniego produktu dostępność bardzo dobrych i pewnych europejskich/amerykańskich zadowala mnie w zupełności.

Ja wybieram azjatyckie filtry z PA++++, czyli PPD=>16 lub większe. Twarz nie jest opalona ani zaczerwieniona, piegi wychodzą tak samo jak po Ziai (aczkolwiek dużo mniej niż w okresie, gdy filtrów nie stosowałam). Komfort używania: bezcenny. Wolę mieć o parę zmarszczek więcej, niż wyglądać jak żywy trup po takim np. Antheliosie. A Ziaja wyżerała mi oczy nawet gdy tą okolicę omijałam.