2014-12-01, 10:33
|
#594
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: Krakowianki XXV
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49153298]A co on moze? Poki nie ma zniszczen, nie zalegasz z oplatami, to moze Cie pocalowac w d. Jak sie wprowadzilas i spisalas zniszczenia, albo zrobilas zdjecia mieszkania, to wiesz... Co ma do rzeczy, ze garnek brudny stal w zlewie.
Tak swoja droga to te uzeranie sie ze wspollokatorami, albo wlascicielami mieszkan jest okropne. Ja sie zawsze zarzekalam, ze nie bede chciala kupowac wlasnego, ale im dluzej wynajmuje, tym bardziej jestem przekonana, ze wole splacac wielki kredyt, niz sie uzerac z wlascicielem o wszystko. Teraz tez mam zatarg z landlordem i prosciej mi sie wyprowadzic z mieszkania, niz zaczynac wojne. Tylko ciekawe czy mnie kiedykolwiek bedzie stac, zeby sobie kupic dom/mieszkanie? Chyba, ze wroce do Polski [/QUOTE]
Wynajmując też spłacasz wielki kredyt, tylko że właściciela
|
|
|