Dot.: Mamusiowo-plotkowy cz. 2
dla mnie bodziaki cartersa tez byly najlepsze. z żalem pozbywałam się tych pasiaków, ale przemówiły do mnie słowa jednej z Was i stwierdziłam, że jak będzie drugie dziecko to będę miała przyjemność zrobić kolejne zakupy.
jeśli chodzi o wielkość to jak miał 12 miesięcy to nosił bodziaki na 12 miesięcy i one były luźne więc można było do 18 miesięcy mu zakładać.
super materiał.
natomiast jak dostałam jeden z Oschkoscha to ponosił chwilę, całkiem inne były a może taki akurat typ.
|