Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zbrodnia w Rakowiskach
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-12-20, 21:07   #379
201607111042
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
Dot.: Zbrodnia w Rakowiskach

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Kalini, litości. Oni zabili dwoje ludzi. Motywy są ważne, ale najważniejszy jest jednak sam czyn. Oni to zrobili- a nawet jeśli to ci rodzice byli psychopatami, to mogli przecież najpierw próbować zgłosić się gdzieś po pomoc, uciec. To nie była zbrodnia w obronie własnej. Oni starannie zaplanowali to zabójstwo. Mieli 100 szans, aby się jeszcze z tego wycofać- a tego nie zrobili. Widok krwawiącej matki, jej krzyki nie powstrzymały tego chłopaka- a właśnie wtedy większość normalnych ludzi by się wycofała, bo by im pękła psychika, zwyczajnie na taki widok by wymiękli. To mi wystarcza aby uznać, że normalni to oni nie są.

Ciekawa jestem, czy byś tak psychologowała, gdyby to ktoś Tobie bliski padł ofiarą takich niewinnych, skrzywdzonych dzieciątek.
Zabijcie mnie, ale jeśli rzeczywiście byłoby tak, że ojciec był sadystą i pedofilem, a matka go kryła to ja osobiście bym tych dzieciaków rozgrzeszyła. No niezłym popaprańcem trzeba być, żeby kogoś zadźgać i zmasakrować jego ciało, ale ciężko jest wyjść z niespapraną psychiką z domu, w którym dochodzi do pedofilii i znęcania się nad dziećmi. Więc jeśli wyszłoby na to, że chłopak był przez rodziców katowany i molestowany, to rzecz jasna powinno się go izolować od społeczeństwa tak samo jak dziewczynę, bo człowiek normalny nie zabija z premedytacją, ale ja bym mu w tym wypadku raczej współczuła niż wyzywała od najgorszych. Znam dziewczynę, która do dziś ma wielkie blizny na plecach, pozostawione przez tatusia i wiem, jaką pracę nad sobą musiała wykonać żeby jakoś się życiowo ogarnąć.

No ale to tylko gdybanie (bardzo daleko posunięte). Tak naprawdę nic o sprawie nie wiemy.
201607111042 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując