[roiro]

Napisane przez wiolsss

A czy orientujesz sie czy w zamkach metalowych tez mogloby sie to zdarzyc ?(tzn wiem ze moze ale czy nie jest to rzadziej spotykane) W sumie 3 zamki to nie tak zle z tym ze moj koszt leczenia i tak jest dosc spory chce go troche zmniejszyc ale jezeli zamki damona clear tez moglabyc awaryjne to sporo wyjdzie. Wiaodmo wolalabym zalozyc na gore niewidoczny zawsze lepiej to wyglada niz cala szczeka zadrutowana a to leczenie to 2 lata trwa jak nie dluzej.
Czy jeszcze ktos moze cos napisac na temat damona clear albo swoich doswiadczen z ,,niewidocznym'' aparatem?

Ja mam metalowy samiligaturujący i na samym początku odpadła mi rurka (ostatni element, bo nie mam pierścieni). Doklejono mi ją bezpłatnie. Wizyty mam co 6-7 tygodni. Jeśli bardzo Ci zależy na tym, by aparat był mało widoczny to bierz ten kosmetyczny, ale ... Ja mam zwykły metalowy i były osoby które po prawie dwóch miesiącach zauważyły, że go mam - mimo, że widuję się z nimi codziennie Przy normalnym mówieniu coś tam w ustach miga, cała uroda aparatu pojawia się jednak dopiero przy szerokim uśmiechu - a że jakoś tak dziwnie to jest, że gdy człowiek założy aparat to od razu zaczyna się pełniej uśmiechać, to i aparat jest widoczny. Mam zwykły, nie żałuję i gdybym miała dziś alternatywę - czy brać metalowy, czy kosmetyczny, to wzięłabym znowu metalowy i dokupiłabym do niego nowe buty i torebkę;-)