[Selekcjonerka]

Napisane przez Sovilo

Selekcjonerko, znalazłam na KWC odzywkę Fructisa, o składzie:aqua / water, cetearyl alcohol, behetrimonium chloride, peg-180, niacinamide, saccharum officinarum / sugar cane extract, trideceth-12, chlorhexidine dihydrochloride, camellia sinensis / camellia sinensis leaf extract, benzyl salicylate, amodimethicone, pyrus malus / apple fruit extract, persea gratissima / avocado oil, pyridoxine hci, cetyl esters, methylparaben, citric acid, cetrimonium chloride, citrus limonum / lemon peel extract, lauryl peg/ppg--18/18 methicone, prunus armeniaca / apricot kernel oil, hexyl cinnamal, pafrum / fragrance. Na czerwono zaznaczyłam składniki występujące również w odżywce Matrixa. Wspomniany przez Ciebie behetrimonium chloride, którego nie polecasz, że tak powiem Występuje na tej samej pozycji, a Wizażanki tą odżywke sobie bardzo chwalą... Ma ona również działać regenerująco- czy to za sprawą różnego rodzaju kwasów owocowych, czy jak to się profesjonalnie nazywa? Dodatek składników''owocowych'' zmniejsza wyrządzane szkody przez behetrimonium chloride

Bardzo możliwe, że jest właśnie tak, jak piszesz. Poza tym nie znamy, niestety, stężenia procentowego poszczególnych substancji w danym kosmetyku; 3. miejsce może oznaczać zarówno 25%, jak i np. 5%.

W tym specyfiku występuje dużo wartościowych substancji:
ekstraktów z owoców (z kwasów owocowych widzę tu tylko cytrynowy, i podejrzewam, że pełni on funkcję stabilizatora i/lub reguluje pH ), o silnych właściwościach nawilżających - na pomarańczowo, wyciągów z roślin, świetnie odżywiających i normalizujących - na jasnozielono, olejów z owoców i ich pestek, świetnie zmiękczających - na jasnoniebiesko.