Aha czyli akryl samoistnie się utwardza po nałożeniu go na warstwę dyspresyjną i nie ma problemu z tym żeby go oczyścić . Właśnie nie byłam pewna czy tak nałożony stwardnieje czy zostanie nadal mokry , wtedy wiadomo że nie dałoby się go zbyt dobrze oczyścić z nadmiaru proszku akrylowego. Ale teraz już wiem. Dziękuję
Przypuszczam że metoda nr 2 sprawia że akrylu zatapia się więcej przez co paznokcie są twardsze. Ponieważ przy 1 jest w stanie utwardzić się raczej niewielka ilość akrylu. Większej różnicy pewnie nie zauważysz, ale daj znać jak już przetestujesz.
Ja właśnie ściągałam mój akryl zwykłym zmywaczem z acetonem i ładnie schodzi, robi się jak żelka. A zmywacz dodatkowo nie wysusza mi skórek bo jest z dodatkami. Dlatego sądzę że przy sciąganiu hybryd + akryl nie powinno być większych probemów.
Z resztą tak jak jedna z wizażanek pokazywała nie trzeba zawsze ściągać, można tez robić odnowę
Jedyne co mnie w tej metodzie zastanawiało to właśnie czy nic w lampie się nie będzie czuło bo akryl utwardza się samoistnie i nigdy nie pchałam łapek z akrylem do lampy ;d
A że przy utwardzaniu żelu nieraz zdażyło mi się że paznokieć parzył to teraz też sie tego obawiam. Szczególnie że moja lampa ma już z 5 lat