Dot.: Problematyczne miejsca: biusta, brzuch, pośladki
Powiem szczerze, że zawsze byłam okrągła. W wieku 22 lat, nagle schudłam 15 kg było to chudnięcie nie związane z zastosowaniem diety a z ciągłego stresu. Podczas ciąży przytyłam 30 kg, zaraz była druga i ten sam wynik, w trzeciej ciąży przytyłam 25 kg. Mimo chudnięcia pomiędzy ciążami, trzeci przyrost wagi okazał się większym polem walki. Miałam boczki, wałeczki, dołki w udach. Niestety nawyk jedzenia po ciąży pozostał i każda dieta kończyła się fiaskiem. Zaczęłam ćwiczyć na orbiterku i wprowadzać własne diety. W lepsze dni ograniczałam cukry, w gorsze pozwalałam sobie posłodzić, ale z umiarem, zaczęłam jeść więcej warzyw surowych. Żyłam jak dotąd a nie na przysłowiowej sałacie i wodzie. Efekty są, skórę biłam, masowałam, ale dzięki temu wróciła do dawnej formy.
|