Dot.: Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXII
Dziewuszki, dziwna sprawa: od jakiegoś czasu używam combo, które moje włosy całkiem lubią - alterra z granatem, kallos jagodowy i olejek arganowy przed suszeniem/ wyschnięciem. Jeżeli suszę włosy suszarką (letnim nawiewem), to są supergładkie, a jeżeli schną na powietrzu, to są tak niesamowicie szorstkie i puchate, że tak źle nie wyglądały chyba jeszcze nigdy. Widocznie suszenie domyka trochę łuski, ale żeby była aż taka różnica? Macie jakieś pomysły, dlaczego tak się dzieje i jak temu zaradzić?
|