Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
A ku-ku
Młynek śliczny
A te buciki - ach i och
Że ja nie umiem chodzić w takich ładnych szpilkach. Zaraz mnie nogi bolą, stopy pieką. Jak kiedyś na imprezę założyłam buciki na szpilce to mój mężu wziął mi balerini bo wiedział z góry że dłużej jak godzinę nie wytrzymam. Nic a nic się wtedy nie pomylił
Ja dziś
S jajecznica z zielona cebulką, dwie kromki chleba pelnoziarnostego z sałata i pomidorem
II jogurt grecki z pomarańcza i truskawkami
III zupa paprykowa z filetem z kurczaka
IV serek wiejski z rzodkiewka, ogorkiem i sałata
Znów nie pocwiczylam :-/ jutro już muszę się ogarnąć.
__________________
Start 13.01.2015 - było 103 kg
Jest - 62 kg
Cel I - 80 kg OSIAGNIETY
Cel II - 70 kg OSIAGNIETY
Cel III - 65 kg OSIAGNIETY!!!
|