[pokolorowana_]

Napisane przez Skinny_Minnie

Ja lubię tę maseczkę Ziaji z glinką brązową (czy brunatną...), ale ojczym mojej kumpeli pracuje przy eksporcie i imporcie chemii i mówi, że Ziaja sprowadza najtańsze i najgorszej jakości chemikalia do produkcji swoich kosmetyków... Dlatego niby ta glinka fajna, ale przestałam kupować Wiem na pewno, że Lirene i Perfecta mają słabiutkie te maseczki... Teraz w HEBE kupiłam jakieś Montagne Jeunesse, zobaczymy

Dopijam kawkę i lecę na masaż Koleżanka jest masażystką i w prezencie urodzinowym obiecała mi darmowy masaż, który zamierzam dziś odebrać

Ziaja jest niedrogim produktem. Myślę że te droższe produkty, często zagranicznych koncernów, maja dobra jakość wszystkich składników. Ty akurat jesteś pewna ze ziaja sprzedaje nam niskowartosciowe chemikalia, a ile jest jeszcze takich producentów? Nie tylko chemia ale i żywność? Jakby każdy z nas wiedział co jest ładowane w kosmetyki i jedzenie którego używamy to myślę że wrocilibysmy do czasów kiedy nie było przemysłu i każdy na własną rękę by sobie wszystko przygotowywał.

Co do linere to ja mam paskudna alergie po każdym produkcie tej marki. Kiedyś mi tak koleżanka zachwalala podkład, to co się stało z moją buzia to była tragedia.
Fajne są jeszcze produkty kosmetyczne z MALWY.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez pokolorowana_

Ziaja jest niedrogim produktem. Myślę że te droższe produkty, często zagranicznych koncernów, maja dobra jakość wszystkich składników. Ty akurat jesteś pewna ze ziaja sprzedaje nam niskowartosciowe chemikalia, a ile jest jeszcze takich producentów? Nie tylko chemia ale i żywność? Jakby każdy z nas wiedział co jest ładowane w kosmetyki i jedzenie którego używamy to myślę że wrocilibysmy do czasów kiedy nie było przemysłu i każdy na własną rękę by sobie wszystko przygotowywał.

Co do linere to ja mam paskudna alergie po każdym produkcie tej marki. Kiedyś mi tak koleżanka zachwalala podkład, to co się stało z moją buzia to była tragedia.
Fajne są jeszcze produkty kosmetyczne z MALWY.

Omlet - ja nigdy nie jadłam omletu! nawet nie wiem jak się go robi a tu co rusz czytam omlet na śniadanie i aż miałoby się ochotę to zjeść