[mentha]

Napisane przez nosferatku

Nie jestem mistrzem świata w składach. Wiem, że poniższy kosmetyk jest niezły (twarz mnie nie piecze po ekspozycji na słońce, znaczy: działa). Co sądzicie o składzie? Doliczyłam się zaledwie dwóch aktywnych filtrów (z czego jeden przenikający...), czy mam rację? Oba są na samym początku składu, więc zakładam, że mają spore stężenie.

Water, Cyclomethicone, Zinc Oxide, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Glyceryth-26, Nelumbo Nucifera Flower Extract, Bellis Perennis (Daisy) Flower Extract, Lilium Candidum Flower Extract, Freesia Flower Extract, Niacinamide, Ethylhexyl Salicilate, Lauryl PEG-9 Polydimethylsiloxyethl Dimethicone, Houttuynia Cordata Extract, Leontopodium Flower Extract, Jasmine Flower Extract, Chamomile Flower Extract, Biosaccharide Gum-1, Lactobacillus/Rice Ferment Filtrate, Aspergillus/Rice Ferment Filtrate, Yeast/Rice Ferment Filtrate Extract, Betaine, Blue Widow Seed Oil, Cardiospermum Halicacabum Extract, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil Unsaponifiables, Sea Water, Adenosine, Cassia Alata Leaf Extract, Sigesbeckia Orientalis Extract, Rabdosia Rubescens Extract, Glucose, 1,2-Dithiolane-3-Pentanoic Acid-Methoxypolyethyleneglycol Ester, Fullerene, Glyceryl Diisostearate, PEG-7 Dimethicone, C12-15 Alkyl Benzoate, Ethylhexandiol, Distearyldimonium Chloride, PEG-30 Dipolyhydroxystearate, Beeswax, Dimethicone/Methicone Copolymer, Sorbitan Oleate, Polymethyl Methacrylate, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Glyceryl Caprylate, Octyldodecanol, Xanthan Gum, BHT, Iron Oxide, Methicone, Sodium C14-17 Alkyl SEC Sulfonate, Copper Sulfate, Polyacrylic Acid, Butylene Glycol, PVP, Fragrance

O składzie nic nie sądzę, bo też się nie znam. A co do działania, to pewności, że brak pieczenia wynika ze skuteczności ochrony, a nie np. łagodzącego działania jakichś składników, pewności mieć chyba nie można.

Napisane przez miss natasha

niby racja ja akurat ostatnio Babydream stosuję nawet do włosów (oprócz twarzy i ciała) i mi pasuje, więc byłoby super jakbym nie musiała brać już niczego innego do mycia na wakacje.
ewentualnie mogłabym wziąć dodatkowo jakieś bardziej olejkowe mydełko, może jakiś Lush to bardziej o TŻta plecy mi chodzi.

W moim odczuciu ten żel słabo radzi sobie i z wodoodpornymi kremami, i z kolorówką. Okazywał się skuteczny dopiero przy trzecim i to obfitym użyciu. Skuteczny, tzn. usuwał ten charakterystyczny gładki oblepiający filtrowy film ze skóry, na który jestem szczególnie wyczulona. Jest przy tym niewydajny.