Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pokażcie pazurki...ale te naturalne - cz. XXXI + przeogromna dawka plotek!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-08-13, 06:36   #1517
Śniegowa
Oby do wiosny
 
Avatar Śniegowa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17 102
Dot.: Pokażcie pazurki...ale te naturalne - cz. XXXI + przeogromna dawka plotek!

[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;52390478]Mam nadzieję że przejdzie samo

Mani mam - lakier problematyczny bardzo,dlatego dałam mgiełkę która na zdjęciach zniknęła Mani na pewno do powtórki,bo bardzo mi się podoba na żywo,ale jest milion bąbli przez tą pogodę
[/QUOTE]
Szkoda, że zbąbliło...Kształt masz boski. Modelowy, idealny
Cytat:
Napisane przez Yenotek Pokaż wiadomość
podziwiam, ja nie dałabym rady. Poza tym, u mnie golasy szybciej się niszczą.
U mnie zaodżywkowane, nie.
Na urlopie jakoś nie bardzo miałam wenę, i na początki to nieco drażniło. teraz już tak nie przeszkadza, zwłaszcza że płytka się ładnie odżółca.
Cytat:
Napisane przez agaszak Pokaż wiadomość

Chłodnooooooooooooooooooo nanananananan pada deszcz nannnananaanananan
Szczęśliwa kobieta...
Cytat:
Napisane przez MgielkaM Pokaż wiadomość
Pamiętam, że jak zaczynałam jakąkolwiek aktywność w internecie to bałam się cokolwiek, gdziekolwiek umieszczać żeby właśnie nie naruszyć niczyich praw autorskich... dbałam o linki źródłowe itp. A miałam naście lat!
Prawda... Wystarczy podać źródło i nie ma problemu, ale wysyłanie czyjejś pracy na konkurs? Nie mieści mi się to w głowie...
Pamiętam jak Młoda w podstawówce zbierała "karteczki" WITCH.
Kupowało się zeszycik z 10 czy coś takimi samymi i wymieniało to.
Takie z wzorami z brokatu były droższe i cenniejsze.
Jaka była moja złość, gdy zobaczyłam, ze Młoda wymieniła swoje oryginalne, za kserówkę.
Podjęłam temat na wywiadówce, nie mówiąc o które dziecko chodzi.
Matka dziewczynki naskoczyła na mnie, że robię sceny, i przecież nic się nie stało...
Gorzej, ze nauczycielka ją poparła...


Zasypiam...
5 godzin snu to dla mnie za mało.
Poszłam pod CNK na perseidy. Nie warto było. Dziki tłum ludzi, jano jak w dzień, i prawie nie było widać gwiazd, nie mówiąc o tych spadających...
Zobaczyłam słownie jedną.
A w Zgonie kilka dni wcześniej... ech

Poza tym chyba się wczoraj "wypłukałam". W pracy mamy tylko kiepsko zmineralizowaną wodę niegazowaną a wyżłopałam jej wczoraj 2 butelki.
Stwierdziłam, że dodam dziś do niej trochę elektrolitów- ohydne są, słono mdłe, ale co tam. Dziś nie czułam tej słoności...

Prawie porno

Edytowane przez Śniegowa
Czas edycji: 2015-08-13 o 07:38
Śniegowa jest offline Zgłoś do moderatora