Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zabieg Cosmelan - Pamiętnik
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-09-19, 20:33   #805
figula
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9
Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik

No , i nadszedł czas mojego ujawnienia.
Poddałam się zabiegowi cosmelan1 31 sierpnia.Aktualnie jestem w połowie 3-ciego tygodnia. Moja psychika cierpi okrutnie. Przeszłam przez żar na twarzy, popękaną brodę, piekielne pieczenie, obrzydliwie różowe zabarwienie (prosiaczek). Mam dosyć!!!
Maskę cos.1 trzymałam 8 godzin. Nie dałam rady smarować się cosm.2 w 1-szym tygodniu 3 x. Konsultowałam z lekarzem każde odstawienie cosm.2. Teraz powinnam smarować twarz tylko wieczorem, ale też bywa z tym różnie,np.przedwczoraj nie posmarowałam się, bo twarz mi "płonęła".
Dużo dało mi zaglądanie do tego PAMIĘTNIKA- mowa o podtrzymaniu mnie na duchu.
Plamy miałam(nie mam już ich!!!!) na czole-zakola, kości policzkowe + policzki, nad górną wargą. Po plamach nie ma śladu, ale nie mam gwarancji,że nie wrócą.... Nie dam rady poddać się kolejnej ewentualnej takiej kuracji. Czekam kiedy minie ten 4-ty tydzień,aby coraz żadziej smarować się cosm.2
Za zabieg zapłaciłam 1500,-(w cenie cosm.2 i hydro-nie skuteczne w moim przypadku!!!! ratował mnie Bepnathen i Bepanthen plus).
Buraki zaczęłam pić,ale odstawiłam ,bo choroba-ból gardła i katar- zwaliła mnie lekko z nóg.Będę piła sok co jakiś czas,żeby utrudnić powstawanie przebarwień,z którymi żyłam 14 lat!!!!!
To tyle na dzisiaj tych moich zwierzeń.Odezwę się jeszcze.

Pozdrawiam.Chyba jestem najstarsza w tym PAMIĘTNIKU
figula jest offline Zgłoś do moderatora