Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - chce go w sobie rozkochac i odejsc :(
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-12-26, 15:18   #22
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: chce go w sobie rozkochac i odejsc :(

Cytat:
Napisane przez broken20 Pokaż wiadomość
Jeśli kręci Cię ranienie innych to poczekaj aż ktoś Cię kiedyś zrani gwarantuje Ci że odechce Ci się takich pomysłów, a wszystko kiedyś wraca pamiętaj
Eeetam nie wierz w to. Nie wraca. Jak się zadba o własne zaplecze to nie wraca. Człowiek robi się tylko bardziej cwany, coraz bardziej zgorzkniały, ewentualnie staje się mistrzem w krzywdzeniu innych. a jeśli jest z tych "gruboskórnych" to nie przeszkadza z krzywdzi wręcz się tym napawa i czerpie energię z takich wykańczanych duszyczek...karma nie istnieje to tylko pobożne życzenie ofiar.

Autorko jak czujesz potrzebę skrzywdzenia emocjonalnego tego kolesia to próbuj...a nuż ci wyjdzie i zostaniesz mistrzynią manipulacji. To się np.w pracy może też przydać...sprzedawcy zazwyczaj są genialnymi manipulatorami. Zobacz czy ci wyjdzie czy nie, bo równie dobrze jak tego chłopca możesz skrzywdzić samą siebie. Ale jeśli chcesz próbować to próbuj...najwyżej wyjdziesz poobijana emocjonalnie z tego eksperymentu ty, a nie twoja ofiara. Znam osobę która wspaniałe się w ten sposób bawiła chłopakami...raz krócej, jednorazowo, innym razem taka zabawa trwała lata (przy jednoczesnym dobrze zorganizowanym życiu domowym, byciu układną żoną a nawet matką kochającą)...nigdy w życiu byś tej łagodnej osoby nie podejrzewała o podwójne życie, podwójne standardy, zabawianie się czyjąś psychiką. Ofiarę tez znam. Chłopak do tej pory liże rany po tej miłości i jakby mógł to by w ogień za tamtą nadal poleciał chociaż wie, że panna go równo krzywdziła. Do tej pory tez nie ułożył sobie życia, mimo ze od lat nie ma z tą panną fizycznie kontaktu. Caly czas spogląda wstecz czy może jednak jego "ukochana" zostawi swojego obecnie już męża i ojca 2 dzieci dla niego jakieś dziewczyny ma ale regularnie je rzuca jak tylko się trochę poczują pewniej w związku z nim.
Z ofiary sam stał się oprawcą...chociaż chyba nie do końca świadomie. Chcesz komuś coś takiego zrobić...próbuj. ale naprawdę trzeba mieć głęboko zrytą psychikę żeby podołać. To nie jest drobne oszustwo przy oddawaniu reszty za bułki rodzicom. To wyższy stopień manipulacji. Osoba która pyta na forum czy próbować, moim zdaniem jest za słaba psychicznie dla takich działań. Jeśli ty obcych ludzi na forum pytasz czy i jak to zrobić, to jak dla mnie nie jesteś na tyle psychopatycznym umysłem, żeby podołać takiemu zadaniu, bez oceniania czy to moralnie prawidlowe czy nie. Mówiąc wprost-nie dasz rady tego gościa omotać, choćbyś chciała.
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując