Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-12-29, 09:14   #1069
blotowlosa
summerlover
 
Avatar blotowlosa
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Kaataarzynaa1 Pokaż wiadomość
Muszę się wygadać

Jestem po 4 kwasie (migdałowym). Zaczęłam od 5%, później 10%, 15%, teraz było 25%. Rozpuszczam kwas w wodzie destylowanej.

Do tej pory nie łuszczyłam się nic a nic, ale wiem, że takie atrakcje występują powyżej 20%. Czekam na efekty (od nałożenia mieszanki 25% minęły 2 dni), początkowo cierpliwie, teraz już nie, bo tak fatalnego stanu cery nie miałam od dawna. Nie wiem, czy w ogóle kiedykolwiek było tak źle. A najgorsze jest to, ze zawsze blizny potrądzikowe schodziły mi zaskakująco szybko, co mnie niezwykle cieszyło, a tym razem same pryszcze już prawie poznikały, a blizny są i nie wygląda na to, żeby miały przestać okupować moją twarz.

Długo byłam chora, brałam 3 antybiotyki, zastanawiam się, czy to ma jakiś związek? Intuicyjnie wyczuwam, że tak, i to spory, więc ładuję w siebie probiotyki (oczywiście w granicach rozsądku, zgodnie z ulotką) i czekam na polepszenie sytuacji.

Jeszcze co do kwasu, to zastanawiam się, czy nie przerzucić się na salicyla? Jestem zdezorientowana, co wynika ze zniecierpliwienia. Wiem, ze do tej pory stężenia kwasu migdałowego, które sobie serwowałam, działały bardziej nawilżająco (odczułam to) niż pryszczoniszcząco, co więcej zaskórniki zamknięte nadal mają się znakomicie, ale po 4 razach nie będzie żadnej, nawet drobnej poprawy?

Dokończyć kurację migdałem (planowałam go użyć 6-8 razy)? Czy może do następnej mieszanki migdałowej dodać salicyla?

Jutro lecę po jakieś serum z wit C. Od niedawna używam serum nawilżającego z Bielendy i przyznaję, że jest bardzo przyjemnie w użytkowaniu na co dzień- lekkie, dość szybko się wchłania, ślicznie pachnie, ale odczuwam deficyt w nawilżeniu. Chyba nieco je podrasuję.

Do mycia twarzy tuż przed snem używam ostatnio... płynu do higieny intymnej z Rossmanna i jestem pozytywnie zaskoczona przyjemnym uczuciem porządnego, acz nie agresywnego oczyszczenia. Potem tonizuję sokiem z aloesu i idę spać. Rano przemywam twarz czystą wodą.
Hmm, co do wpływu antybiotyku na kwas niestety Ci nie doradzę, ale jeśli wcześniej już robiłaś ten sam zabieg i nie miałaś takich problemów, to chyba coś będzie nie tak.
Ja muszę bardzo uważać na kwasy, bo potrafią nieźle podrażnić mi skórę.
Serum z wit. C z Bielendy masz na myśli to w przezroczystej buteleczce z pipetą? (żółte opakowanie). Jeśli tak to uwaga, bo mnie bardzo podrażniło, do tego zawiera kwasy AHA, a poza tym kto to widział trzymać wit. C w przezroczystym opakowaniu.

Polecam serum Pervoe Reshenie z wit. C, do 35 lat - super super super nawilża, stosuję już blisko miesiąc i zauważyłam ogromną zmianę.

Płyn do higieny intymnej może działać fajnie bo zawiera kwas mlekowy Używam peelingu z kwasem mlekowym i mam podobne pozytywne odczucia.
__________________
km 2019: 365
książki 2019: 23
blotowlosa jest offline Zgłoś do moderatora