Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Planowanie ciąży cz. 3! :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-01-26, 18:02   #205
Samarinda
Zadomowienie
 
Avatar Samarinda
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez MajWija Pokaż wiadomość
Drugi nieudany, czy drugi zaczynacie cykl starań?

Savi5, a Wy ile się staracie? Wiadomo, że coś jest nie tak jak powinno?

Zwierzę Wam się z czegoś, bo już przyjaciółce jakoś mi głupio o tym powiedzieć.
Od kiedy ostawiłam tabletki i zaczęliśmy z mężem korzystać z prezerwatyw niestety mąż nie może dojść. Staje się to strasznie uciążliwe... i frustrujące zarówno dla mnie jak i dla Niego.
Wczoraj przejrzałam mnóstwo artykułów na temat tego czy szczepionka z żywymi wirusami może zaszkodzić płodu i zarówno na wszystkich artykułach jak i na głównej stronie szczepień jest napisane, że na 5300 kobiet, które dostały szczepienie przeciwko różyczce będąc już nieświadomie w ciąży ŻADNA nie miała żadnych powikłań z płodem.
Jest to ryzyko jedynie teoretycznie, nigdy nie poparte żadnym przypadkiem, dlatego zastanawiamy się z mężem, czy kochać się po prostu bez prezerwatywy, ja i tak nie mam teraz dni płodnych, a jak bym je zauważyła to wtedy się wstrzymać z seksem a w razie gdyby wyszła z tego ciąża to tak jak wyżej nikomu jeszcze ta szczepionka w ciąży nie zaszkodziła a ja ją wzięłam tydzień temu, czy dalej męczyć się z tymi prezerwatywami?
A jest przez to masakra po każde chodzi poddenerwowane
Doradźcie...
Niedochodzenie albo mniejszy wzwód w prezerwatywie to standard, zwłaszcza, jeżeli mąż jest nieprzyzwyczajony.
Sama mówisz, że nie znasz swoich cykli i nie będziesz ich teraz obserwować. Nie masz pojęcia, kiedy wypadnie owulacja, więc KAŻDY niezabezpieczony seks może się skończyć ciążą. I zaprzestanie współżycia jak już się zauważy płodne (ale jak? Nie obserwujesz cykli, nie wiesz jak to u Ciebie przebiega, nie mierzysz regularnie temperatury), to troszkę za późno, plemniki potrafią przeżyć wewnątrz ładnych kilka dni.
Nie ma opcji, żeby w ogóle się teraz wstrzymać z seksem, aż będziecie mogli znowu bezpiecznie, po miesiącu od szczepionki? Nie chcę nikogo umoralniać, ale zanim zaczęliśmy starać się o dziecko, stosowałam tylko samoobserwację. Oznacza to, że (nie licząc domniemanej niepłodności między okresem a owulacją, ale to niepewna sprawa) na seks zostawało nam może 10 dni w każdym cyklu. A im dłużej czekaliśmy, tym więcej było potem radości. I to nie wyrok dożywotni u Was, tylko miesiąc. Pamiętaj, że w okresie okołopołogowym też o seksie nie ma mowy - co wtedy? Wiem, że jesteście po tabletkach przywyczajeni do wolności w tej sprawie, ale to naprawdę tylko miesiąc. Może z tą szczepionką to nadmierna ostrożność, ale co jeżeli zajdziesz w ciążę teraz i zetkniesz się z jakimś przedszkolakiem? Przeciwciała niewytworzone, jest wirus i ciąża jednocześnie. Nieszczęście gotowe.
__________________
This sky, this bend in the river,
Slows down and delivers me, the tide rolls back,
And all my memories fade to black (...)
. /Sting


Samarinda jest offline Zgłoś do moderatora