Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ziajoholiczki nie próżnują, na nowości kosmetyczne polują :-) II część
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-01-29, 13:58   #3695
201612060923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6 533
Dot.: Ziajoholiczki nie próżnują, na nowosci kosmetyczne poluja :-) II część

Po prostu mam taką myśl, że wy tu macie prawdziwe problemy i jest wam ciężko(sesja), a ja tu o pierdołach gadam i was to wkurza.

Ja właśnie na zdanie Florki czekam.

Do tej pory nakładałam róż puchatym, okrągłym pędzlem siostry, spodobał mi się, ale mnie chwilowo nie stać na jakiekolwiek pędzle, choć zacznę na nie oszczędzać, siostra ma kilka pędzli z drogerii Natura, ich marki własnej i bardzo je sobie chwali, a ja razem z nią-miłe w dotyku, wygodne w obsłudze, dobrze się nimi nakłada kosmetyki, a do tego wydają się być wytrzymałe.

Kolor różu mam mniej więcej ustalony-próbowałam matowego różu Kobo w kolorze Apricot(własność siostry), efekt bardzo mi się spodobał, zaś siostra molestowana o opinię stwierdziła, że wyglądam w nim korzystnie i lepiej abym celowała w brzoskwiniowe róże niż róże stricte różowe.
Zastanawiam się nad słynnymi różami Essence, kuszą mnie też matowe róże Sensique, ale nie wiem czy jeszcze są w Naturach.
Mam w planach też przejść się do drogeryjki z polskimi kosmetykami i zerknąć na róże firm Verona i Editt, na KWC mają dobre opinie.

Wpadłam w makijaż jak śliwka w kompot, no wpadłam.
Leczenie przynosi jednak efekty-koleżanki stwierdziły, że jestem radośniejsza. Lepiej się dogaduję z mamą. Nie mam myśli z zakresu autoagresji. Zaczynam w końcu myśleć o swoim życiu i robić coś, aby je poprawić. Śpię normalnie.
Klikam Lubię to.

Dopiero teraz doczytałam post Marii o badaniu. I powiem jedno-musimy nazwać nasze najmłodsze Zijoholiczki. Maria, jeszcze raz gratuluję i dużo zdrowia dla waszej trójki życzę.

Edytowane przez 201612060923
Czas edycji: 2016-01-29 o 14:02
201612060923 jest offline Zgłoś do moderatora