2016-03-09, 10:56
|
#8
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 651
|
Dot.: wrzody, czyraki, ropnie
Cytat:
Napisane przez z_danowskich
Nie, to nie to. Nie mówię, że takich problemów też nie mam. Ale z wrastaniem włosków jakoś sobie radzę.
Hmm dokładnie nie pamiętam, ale jak miałam 17 lat to przez okropny czyrak wylądowałam w szpitalu z gorączką i wtedy niby były jakieś badania, dostałam antybiotyk i tyle. Za każdym następnym razem dostawałam antybiotyk już w ciemno. Jeśli chodzi o wrzód w miejscu intymnym - ginekolog wysyła do dermatologa, dermatolog do ginekologa. Kończy się na tym, że znajoma lekarka wypisuje mi antybiotyk, który brałam już kiedyś.
|
Możliwe, że to deficyt odporności (tutaj jak najbardziej immunolog by się przydał - bardzo rzadka specjalność, ale warto się przejechać do lekarza i dowiedzieć się od niego więcej), albo - bakterie, które masz uodporniły się na ten antybiotyk, który cały czas bierzesz.
Zrób nawet prywatnie antybiogram z miejsca zakażonego i nie daj już sobie wcisnąć żadnego antybiotyku bez wyniku antybiogramu!, bo to walka w ciemno, a Twoje bakterie mogły już bardzo zmutować.
|
|
|