[elliz76]

Napisane przez MonkaIska

elliz76 - ja robiłam farbą Clairol -medium brown, sa to farbki niestety niedostępne jeszcze w Polsce. Co do farbowania to najlepiej gdybyś wybrała się do fryzjera, obejrzycie palete kolorów i coś dobierzecie. Na Twoim miejscu nie farbowałabym się na brąz, farbami ze sklepu. Ewentualnie na średni lub ciemny blond, włosy i tak pewnie wyjdą ciemniejsze. Wydaje mi się, że fajnie wyglądałabyś w jakimś delikatnym brązie, karmel, jasny orzech, tylko one będa spłukiwac się na rudo. Może popielaty blond?
W każdym razie może lepiej gdybyś spróbowała najpierw szamponetką, wiesz po paru myciach wrócisz do blondu gdyby Ci się nie podobał nowy kolorek. A jak będzie ok to polecam farby Loreal (ja lubię Castinga) lub Garniera
Daj znac jak zdecydujesz i pokaż efekt

Mosquitka - nie wiem jak w rzeczywistości ale na fotkach kolor wyszedł przecudnie, na twoim miejscu wolałabym kupić puder brązujący i machnąć nim policzki niż pozbywac się tego ślicznego kolorku

No ja tez sie wlasnie boje,ze zlapie na czarno nie zaleznie co polozeCo do tego,ze to jest niedostepne juz w Polsce to az tak mnie nie przeraza,gdyz jestem obecnie za granica i chce poszukac czy tu cos takiego jest.
Kolorek...hmmm...tez myslalam o jakims jasnym brazie.Karmelowe tez mi sie podobaja,ale obawiam sie ze bede ruda w sloncu,a tego nie znoszeChoc strasznie mi sie podobaja takie ciemne jak Twoje..oj!bardzoI z tego co pamietam jak kiedys nosilam juz prawie czarne z roznymi wariacjami na glowie lub bez,to tez sie dobrze czulam.Kurcze!Kiedys nie wyobrazalam sobie jako blond,a teraz jakos nie moge siebie wyobrazic znow na ciemnoIroniaChyba jak pojade do Polski znow,to pojde i poprzymierzam perulki i wtedy zdecyduje jaki kolor lepszyAlbo musi mnie najsc jak na blond kiedys.Kiedys wlasnie tak bylo.Stwierdzilam,ze zmieniam kolor wlosow i swoje zycie.Kolor wlosow w miare wyszedl,a zycie?Hmm..,nie dokonca udalo mi sie zmienic

Powiadasz,ze szamponetka jak zrobie,to to zejdzie z wlosow i nic,a nic nie pozostanie?Ja sie wlasnie boje,ze po szamponetce np.jakis braz zostanie jakis tam odcien tez.Jak to jest z tymi szamponetkami na takich jasnych wlosach?Zostaje cos? czy sie splucze wszystko i nic nie bedzie widac? Nawet odcienia?
Jezeli nic,a nic...to ja juz lece i szukam jakiejs fajnejTylko,ze ja mam spore juz odrosty ciemno mysio_szare.Jakt to zrobic by nie bylo widac ich po szamponetce?.Chyba wtedy tylko jakis bardzo ciemny braz pokryje je rowno w miare
Ja tez wlasnie na te farbki jestem nastwiona...tylko jak tu poczytalam na wizazu i poogladalam fotki,ze nawet beze lub blondy wychodza tak ciemno,to jestem przerazonaI sie boje sama troche.Kiedys tak sie tym nie przejmowalam.Kladlam co mi sie spodobalo.Nawet kilka razy w miesiacu.No ale ja mam po mamie odporne wlosy.Nawet teraz po rozjasnianiu tyle lat/czasem kilka razy w ciagu tygodnia jak nie tak zlapalo/ i z tego co mowia fryzjerzy to sa w szoku,ze mam w tak niezlej kondycji wlosy.No ale moja mama byla rekordziska chyba.Potrafila z najgorszym badziewiem do rozjasniania siedziec 3 godziny i nic.Wlosy miala grubsze jeszcze odemnieWiec mi tez chyba sie cos udzielilo po niejNo ale teraz juz chce jakiejs zmiany.No i wlasnie bym chciala juz powoli wrocic do swoich wloskow chyba.I jeszcze jeden argument jest za...wizyta tu u fryzjera kosztuje majatek,a wiadomo jak to jest jak ma sie ciemne odrosty,a jasne wloski

Dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam.