[night prowler]

Napisane przez asia27100

ja tak mam z trumaczową i madzikiem: poczytam, pośmieję się, ale włączę i wyłączę, męczę się przy oglądaniu.

jeszcze taka mała uwaga u mnie: czytam tu często, że lubicie dziewczyny za swojskość, prawdziwość, że nagrywają na tle swojego pokoju, nie grają idealnych itd. A ja wręcz przeciwnie: lubie popatrzeć na ładnych ludzi w ładnym otoczeniu, może nieco zbyt "idealnych", bo swojskość, to ja mam na co dzień

Ja takiej "swojskości" na co dzień nie mam i mieć nie chcę.

Napisane przez MostlyAhhhs

Swojskość kojarzy mi się tylko z panem Olimpia (która zmieniła nazwę na Olimpia1988, żeby było bardziej marketingowo ) - i nie jest co coś, co pragnę oglàdać.

Mi się to słowo kojarzy z niemytymi girami i przeżuwaniem z otwartą gębą .