Dot.: Dlaczego 30-letni facet nie dąży do zblizenia?
A on w ogóle bywa/jest męski? Czy może cały czas taki ciapciak?
Może testosteron na poziomie 70-latka?
Jak dla mnie - nic już z tego nie będzie. Pożądanie albo jest, albo nie ma.
A na początku to w ogóle powinno być ze wzmożoną siłą.
Relacja zupełnie koleżeńska, ew. przykrywka odmiennej ortientacji.
Nie chce mi się wierzyć, że byś nie zauważyła faceta zainteresowania śpiąc z nim w jednym łóżku, gdybyś go pociągała... Nie pociągasz go i tyle. A rozmowa pt. "bo wiesz, zależy mi na seksie" jest tu zupełnie nie na miejscu.
Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2016-04-21 o 21:43
|