Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - (nie)gruba
Wątek: (nie)gruba
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-05-15, 20:50   #29
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: (nie)gruba

Cytat:
Napisane przez kirasau Pokaż wiadomość
Wszystkie Wasze opinie podzieliły moje przypuszczenia, ale jedno mnie zastanawia: PO CO on chce się ze mną dalej umawiać albo pisze codziennie (teraz jest daleko od naszego miasta)? Przecież w sumie mógłby poderwać sobie kogoś kto bardziej wpisuje się pod jego oczekiwania... Nie rozumiem.
To, co napisała Niebieska_meta plus Skazana: facet sobie urabia dziewczynę pod swoje widzi-mi-się (czyli nie liczy się ona, jako osoba, ale materiał do ulepienia) plus pompuje sobie ego stawiając się w roli złotoustego doradcy, mędrca, czy wręcz mentora. Innymi słowy: Ty jako osoba liczysz się dla niego mniej, niż to jak on Cię ma widzieć. Masz być wdzięczna, że Cię raczył zauważyć.

Pytanie, czy ktoś, kto spełniłby jego oczekiwania 1. istnieje, 2. byłby nim zainteresowany. No właśnie.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
(...)
Ja tu zadnego faszysty dietetycznego nie widze na razie, nie ma co dziewczynie wkręcać .
A palnac 3 po 3 każdemu się zdarza i mozna spokojnie pobserwować jak to będzie dalej, zamiast od razu kręcić aferę.
Jesteś optymistką. Ja nie wierzę w to, że to "walnął bezmyślnie". Myślę, że on doskonale wie co robi, mówi i kiedy to mówi. Oraz do kogo. Uważam, że w takich sytuacjach intuicja nam na ogół dobrze podpowiada (Autorka nie jawi się jako jakaś histeryczka). I należy jej słuchać. Dziewczyna poczuła, że coś tu niefajnie pachnie i myślę, że tak jest. Może ona mu się nieco podoba, ale tylko nieco. Facet "lecący" na dziewczynę jej takich bzdurek nie będzie sadził.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-05-15 o 20:52
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując