Miałam identycznie. Wiele razy zostawałam całymi dniami sama w biurze a potem obelgi za to, że coś zrobiłam źle, czegoś nie umiałam zrobić w ogóle albo, że wydzwaniam co chwilę z pytaniami.
Do tej pory zastanawia mnie jak to się skończyło w UP, bo oczywiście pod koniec już nie wytrzymałam i zgłosiłam wszystko a było tego więcej niż tylko zostawianie mnie samej w biurze. Mnie oczywiście straszono naganną opinią
Ostatecznie opinii nigdy na oczy nie widziałam, dostałam tylko zaświadczenie z UP, że miałam staż tam i siam.
W każdym razie obecnie widuję ich ogłoszenia na lokalnej stronie, szukają czasami osoby na moje stanowisko. Nie dziwi mnie, że kogoś na stałe jeszcze nie mają. Ale boli mnie też gdy widzę w ogłoszeniu stawkę powyżej 13 zł brutto a oni mieli mnie za darmo
Świnie i tyle. Rzadko komuś życzę źle ale im to życzę splajtowania.
---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------
Kochana mama <3 właśnie mi powiedziała, że do końca miesiąca mam pracę znaleźć bo jak nie to się pakuję.
Jezu, wszystko mnie już wku..wia ;/
Roboty nie ma, jak jest to traktują jak śmiecia a w domu mnie nie chcą.
I nawet nie mam jak się wyprowadzić, bo stawki są takie mi proponowane, że to nawet na opłaty nie starcza ;/