Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Taka sytuacja łóżkowa jest męcząca!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-05-27, 10:31   #21
201701300910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 196
Dot.: Taka sytuacja łóżkowa jest męcząca!

Cytat:
Napisane przez baranekzielony Pokaż wiadomość
Moim zdaniem być może tak jak dziewczyny pisały on ma jakieś problemy związane z seksem lub nie lub go nie pociągasz/macie kompletnie inne potrzeby. Czy od początku tak jest?

Edit: przeczytałam Twój ostatni post, moim zdaniem problemem jest to, że nie macie gdzie uprawiać seksu, a mieszkanie rodziców chyba go stresuje albo nie czuje się tam komfortowo skoro piszesz, że w trakcie wyjazdów jest w porządku. Niestety możliwe jest nadal to, że nie pociągasz go.
Chyba go pociągam, zawsze komplementuje moją urodę, ciało... Nawet nie chcę o tym myśleć, że nie pociągam
na wszelki wypadek, jakby ktoś mi zarzucił, że o siebie nie dbam- jestem szczupła, chodzę na siłownię, do kosmetyczki, mam zadbane włosy, paznokcie... moim dużym kompleksem jest mój biust (aż się zmierzyłam- pod biustem 68, w biuście 72 ). Kiedyś on lubił duże biusty (typu u Siwiec :/) , ale od ponad roku mi tłumaczy (tzn. nie dzień w dzień, czasem wyjdzie ten temat ), że to było kiedyś, ja mam najpiękniejszy biust, inne go nie interesują i takie tam (chętnie dotyka mojego biustu, itp)

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Jesteście ze sobą dwa lata. A po ile macie lat? Pytam, bo mnie by w pewnym wieku i przy pewnym stażu związku zwyczajnie męczyło takie umawianie się na seks, ciągła czujność, czy ktoś z domowników nie wejdzie. Wiadomo, jak jesteście nastolatkami lub ledwo powyżej, to trudno mówić o zamieszkaniu ze sobą, ale jeżeli jesteście mocno 20+, to może czas pomyśleć o rozwiązaniu tej sytuacji? Niektórych obecność rodziny za ścianą po prostu mega stresuje i seks zdycha.
Mamy jakieś tam plany "mieszkaniowe", ale to przynajmniej za rok. Poza tym, chciałabym jakoś teraz rozwiązać tę sytuację, żeby w przyszłości nie było jakichś problemów tego typu...

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość

on potrzebuje komunikatu, że "ok, teraz masz się na mnie rzucić"?

ja bym się wściekła, gdybym była z taką lebiodą. gdyby faktycznie miał ochotę to by się zaczął do ciebie dobierać bez zbędnego pitolenia. spotkaliście się przed 13, wyjechaliście o 15, więc to wystarczająco dużo czasu, żeby coś się zadziało. może macie różne libido, skoro wcześniej też unikał tak częstych zbliżeń. albo akceptujesz to, albo przestajesz się męczyć i szukasz kogoś, kto chce częściej tego seksu.
No właśnie, jak do mnie przyszedł, to zdążył się jeszcze poprzytulać, zjeść, w tym czasie to można było coś robić Właśnie tak jak sama mówisz- jakby chciał, to by od razu zaczął, a nie jeszcze przeprowadzał rozmowy


Cytat:
Napisane przez baranekzielony Pokaż wiadomość
Taka natura lub siła przyzwyczajenia. Ktoś tu słusznie zasugerował wyjazd we dwoje na kilka dni. Jeżeli tam nadal będzie sztywno i "nie, nie teraz", to cóż, czas się będzie zastanowić nad sensem tego związku.
we wcześniejszym poście o tym wspomniałam- podczas wyjazdów jest ok
201701300910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując